Trzy ludzkie płody w słoikach, niewielka ilość marihuany i amfetaminy zostały znalezione w mieszkaniu Moniki C. Jeden słoik z płodem ukryty był w szafie, dwa były zamknięte w metalowej kasetce. Sprawę bada już prokuratura, która sprawdziła czy doszło do nielegalnego przerwania ciąży. Monika C. już wcześniej była notowana - miało to związek z posiadaniem narkotyków. Monika C. podczas przesłuchania powiedziała, że płody umieściła w słoikach, ponieważ poroniła. 31-latka po złożeniu wyjaśnień, została wypuszczona na wolność.
Sprawdź więcej: Prof. Chazan zrobił 500 ABORCJI, a teraz nie chce przepisywać leków antykoncepcyjnych!
– Według wstępnej opinii biegłego, są to płody ludzkie w wieku 16-20 tygodni. Nie były zdolne do samodzielnego życia. Na ich ciele nie było też śladów mechanicznego usunięcia – powiedziała Magdalena Mazur-Prus z prokuratury okręgowej w Poznaniu.
Zobacz też: Szokujące znalezisko w Rawiczu. Kobieta trzymała W SŁOIKACH martwe płody!