Co znalazło się w liście Łukaszenki przekazanym Lechowi Kaczyńskiemu?
Jeśli wierzyć w zapewnienia białoruskiej ambasady, to Łukaszenka odpowiedział na wszystkie postawione pytania i "wyraził nadzieję na wyważony i pełny szacunku dialog pomiędzy Białorusią a Polską na rzecz dalszego rozwoju przyjaznych i dobrosąsiedzkich stosunków między naszymi państwami". Tak przynajmniej możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie, który został przekazany prasie.
Przeczytaj koniecznie: Halicki: Wierzę w wewnętrzny konflikt we władzach reżimu Łukaszenki
Reakcja Pałacu Prezydenckiego świadczy jednak o tym, że w sprawie represji wobec Polaków na Białorusi nic się nie zmieniło. Urzędnicy wypowiadają się dyplomatycznie - podkreślają, że zaangażowanie samego Łukaszenki może cieszyć, ale nie ukrywają również, że przełom nie nastąpił.
Tymczasem sprawa Białorusi nabrała wymiaru międzynarodowego. Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys i jeden z liderów białoruskiej opozycji Alaksander Milinkiewicz wystąpili dziś w Brukseli. Obydwoje apelowali, żeby UE nie zamykała się na Białoruś, bo sankcje mogą tylko pogorszyć i tak bardzo skomplikowany "dialog".
Patrz też: Ambasador Białorusi: To Polska prześladuje