Jakubowska zniknęła z polityki po aferze Rywina. Gwoździem do politycznej trumny była afera korupcyjna w Elektrowni Opole w grudniu 2004 roku - aresztowano wówczas jej męża, siostrę, siostrzenicę, a w końcu i ją samą. Teraz po pięciu latach wraca do życia publicznego i będzie to głośny powrót - w październiku na rynku pojawi się jej książka.
- Nie jest to autobiografia, ale nie jest to książka oderwana od realiów. Czytelnicy znajdą w niej odpowiedź na wiele pytań, na które dzisiaj nie mogę odpowiedzieć - zapowiada enigmatycznie w "Polityce" była szefowa gabinetu Leszka Millera. - Może być zaskoczeniem dla wielu ludzi - dodaje.
Na pewno zaskoczeni mogą być dawni polityczni koledzy Jakubowskiej, którzy zostawili ją w najtrudniejszych chwilach. Na pytanie, ile osób przestało dla niej istnieć, odpowiada krótko "Dużo". - Od 2005 roku nie zadzwonił do mnie nikt z propozycją pracy ani ja do nikogo nie zadzwoniłam - mówi tygodnikowi.
Co prawda żaden z byłych przyjaciół nie zostanie wymieniony z imienia i nazwiska, ale - jak zapowiada autorka - "pewne typy charakterów, sposoby postępowania na pewno tam się znajdą."
Zresztą książka to nie wszystko. Agentka Jakubowskiej uważa, że jest ona niemal gotowym scenariuszem filmowym. - Nie wykluczam, że nasze wydawnictwo spróbuje znaleźć producenta zainteresowanego jego realizacją - zdradza "Polityce" Małgorzata Tytus.
Film z wielką polityką w tle - to jest ten gatunek, którego w polskim kinie brakowało.