Eugeniusz Kłopotek ma 57 lat i został ojcem!

Mimo burzliwego okresu w polityce i startu kampanii prezydenckiej nie pojawiał się na ekranach telewizorów ani sejmowych korytarzach. Co się stało? Czyżby podpadł kierownictwu partii i został odsunięty w cień? Nic bardziej mylnego! Okazuje się, że kilka tygodni temu urodził mu się syn! I to właśnie z nim poseł spędza teraz większość czasu.

- Jestem teraz bardzo radosnym człowiekiem. Nie dość, że jestem w nowym szczęśliwym związku, to jeszcze doczekałem się potomka - przyznaje w rozmowie z "Super Expressem" poseł, który kilka miesięcy temu rozstał się z drugą żoną.

- Syn nazywa się Adam Szymon i sprawia, że jestem ogromnie szczęśliwy. Choć jego przyjście na świat zbiegło się z tragicznym wydarzeniem. Urodził się bowiem w piątek 16 kwietnia, czyli przed pogrzebem Lecha Kaczyńskiego (61 l.) i jego żony Marii - tłumaczy.

Jak się dowiedzieliśmy, mały Adam jest oczkiem w głowie Kłopotka. I to właśnie by być z nim oraz jego mamą poseł w ostatnich kilku tygodniach ograniczył uczestnictwo w programach telewizyjnych i pracach parlamentu. Koledzy z Sejmu nie mają mu tego jednak za złe.

- Do tej pory los nie obchodził się z nim łaskawie. Niedługo po przyjściu na świat jego pierwszego syna zmarła mu żona. Później w wypadku samochodowym zginęli jego rodzice, on sam przez wiele miesięcy wracał w szpitalu do zdrowia. A kolejne małżeństwo chyba udane nie było. Dlatego teraz cieszymy się jego szczęściem i tym, że będzie mieć prawdziwą rodzinę - mówi nam jeden z nich. I my gratulujemy.