Maleńczuk to kontrowersyjny i awangardowy artysta muzyczny. Sześć lat temu otrzymał Fryderyka - nagrodę przemysłu fonograficznego dla najlepszego polskiego wokalisty. W wywiadzie dla Onet. pl nie mówi jednak o muzyce, ale o polityce. I nie zostawia suchej nitki na byłym prezydencie. Jego zdaniem Lech Kaczyński nadużywał alkoholu.
- Ja już się na tym doskonale znam i wiem, kiedy ktoś jest na bani. A Leszek na wielu wystąpieniach państwowych był podpity. Widziałem po oczach, że Lech Kaczyński był podpity. Bywał wesoły, miał iskierki w oczach, uśmiech pojawiał się na jego twarzy z niewiadomego powodu - uważa Maciej Maleńczuk. Zaznacza jednak, że o zmarłych nie powinno mówić się źle.
Według Maleńczuka kompromitujące Polskę awantury o samolot były spowodowane przez zmarłego tragicznie prezydenta Polski. - Lech Kaczyński narobił takiego obciachu, że ten obciach ciągnie się za nim do dzisiaj. Teraz zwala się wszystko na Jarosława, bo nie pamiętamy już, jaki był Lech. A był ciapowaty, wiecznie podpity i wykłócający się o samolot - ocenia artysta.
Maleńczuk jest przekonany, że okoliczności katastrofy smoleńskiej są wyjaśnione i do tego tematu nie powinno się już powracać.