- Trwa brutalna nagonka na świat polskiej nauki i naukowców, którzy chcą służyć prawdzie. Od 1968 roku nie pamiętam takiej sytuacji . - To słowa Antoniego Macierewicza z PiS, szefa zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy Tu-154M, który wczoraj bronił swoich ekspertów.
Zobacz: Rosja. Skazali smoleńskie hieny!
Chodzi o ujawnione przez prokuraturę zeznania ekspertów jego zespołu, Wiesława Biniendy, Jacka Rońdy oraz Jana Obrębskiego. Wynika z nich, że osoby, które twierdzą, że być może w Smoleńsku doszło do zamachu, nie dysponują żadnymi dowodami.