- Najpoważniejszym problemem jest to, że w ciągu trzech lat od tej tragedii prokuratura nie przesłuchała żadnego sanitariusza, żadnego lekarza, nie poczyniła żadnych ustaleń niezbędnych w sytuacji tak poważnej i tak zasadniczej. To jest główny problem - ja już złożyłem w tej sprawie doniesienie o przestępstwie do prokuratury - powiedział Macierewicz.
Prokuratura, pytana o słowa Macierewicza, który twierdzi, że są dowody na to, że katastrofę przeżyły trzy osoby, odpowiada krótko. - Materiały, zebrane zarówno na miejscu zdarzenia, jak i w wyniku przeprowadzonych potem badań, nie dostarczyły dowodów na potwierdzenie tezy, że ktokolwiek przeżył tę katastrofę - powiedział w sobotę PAP rzecznik prasowy Prokuratury Generalnej prok. Mateusz Martyniuk.
- Materiał dowodowy zebrany przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie nie daje żadnych podstaw do stwierdzenia, żeby jakakolwiek osoba przeżyła katastrofę - potwierdził rzecznik prasowy Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa.