W "Gazecie Polskiej Codziennie" czytamy, że już na początku przyszłego tygodnia Antoni Macierewicz zamierza upublicznić efekty prac naukowców, w tym prof. Wiesława Biniendy z NASA, którzy badali przyczyny katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem.
Wyniki badań zostaną ujawnione podczas specjalnej prezentacji na konferencji prasowej. Gazeta podaje, że najnowsze ustalenia ws. Smoleńska poznamy za pośrednictwem łączy satelitarnych ze Stanami Zjednoczonymi oraz dzięki filmowi przygotowanemu przez polskich naukowców.
Co ekspert z NASA ustalił w sprawie tragedii z 10 kwietnia 2010 r.? Do katastrofy prezydenckiego Tu-154M doszło nie przez uderzenie w brzozę, ale po dwóch wstrząsach samolotu, które zmieniły trajektorię lotu.
- Wyniki badań wyraźnie pokazują, że oderwanie skrzydła musiało nastąpić 70 m za brzozą, na wysokości co najmniej 26 m od ziemi, podczas gdy trajektoria MAK-u sugeruje, że w przestrzeni pomiędzy brzozą a miejscem znalezienia kawałka skrzydła samolot leciał na wysokości nie większej niż 6,5 m - powiedział gazecie profesor.
MACIEREWICZ ujawni NOWE USTALENIA ws. Smoleńska: Były DWA WSTRZĄSY, które zmieniły tor lotu Tu-154
Szef parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej nie spocznie dopóki cała prawda o wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 r. nie ujrzy światła dziennego. Na początku przyszłego tygodnia Antoni Macierewicz ma zwołać konferencję prasową, na której ujawni SENSACYJNE USTALENIA eksperta z NATO, prof. Wiesława Bieniedy. Czego możemy się spodziewać po efektach prac naukownców? W ostatnich sekundach lotu na pokładzie Tu-154M były dwa wstrząsy. Samolot zmienił trajektorię lotu i to nie przez brzozę maszyna roztrzaskała się o ziemię.