Dziewczynka urodziła się zdrowa. Była pogodna i prawidłowo się rozwijała. Ma starszego brata Karola (4 l.). Była wyczekiwanym dzieckiem, oczkiem w głowie rodziny. Niczego jej nie brakowało... z wyjątkiem jedzenia.
Jej rodzice, Joanna i Michał, są znani w całej okolicy. Zamożni, dobrze wykształceni i obyci w świecie - wiele podróżowali. Prowadzą nie jedną, a kilka dobrze prosperujących firm. Do tej pory udzielali się także charytatywnie. Dlatego mieszkańcy Brzeznej przecierają oczy ze zdziwienia, że tacy ludzie mogli zagłodzić córeczkę. Jednak biegli nie mieli wątpliwości.
- Zgon dziecka nastąpił w wyniku wyniszczenia spowodowanego długotrwałą głodówką - poinformował prokurator Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Dlaczego tak się stało?
Zobacz: Przez ekodietę ZAGŁODZILI własne dziecko?! Sąd zdecydował o areszcie dla rodziców [NOWE WIADOMOŚCI]
Ustaliliśmy, że Madzia do 3. miesiąca życia była pod opieką lekarzy z miejscowej przychodni. Później pojawiły się u niej problemy ze skórą na tle alergicznym, a Michał P. oświadczył, że córka będzie leczona na Słowacji. Wszystko wskazuje na to, że rodzina woziła Madzię do znachora i leczyła "zdrowym żywieniem".
Osoba zaprzyjaźniona z rodziną P. potwierdza, że jakiś czas temu rodzicom Madzi kompletnie odbiło na punkcie ekożywienia i życia zgodnie z naturą. Uznawali wyższość metod niekonwencjonalnego leczenia, dlatego nawet nie szczepili dziecka. Sprawili, że Madzia była skrajnie wyczerpana, do tego stopnia, że przez dwa ostatnie tygodnie życia jej słabe ciałko nie było w stanie funkcjonować. Dziecko konało otoczone luksusem, wśród drogich zabawek. A rodzice patrzyli na agonię Madzi przekonani, że zajmują się nią w sposób modelowy.
W piątek Joanna i Michał P. usłyszeli zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem i nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Grozi im do 10 lat więzienia.
BESTIE W LUDZKIEJ SKÓRZE! Kto przeraża cię najbardziej? GŁOSUJ!
Głodowa śmierć Madzi: Fragment opisu sekcji zwłok
W ciągu ostatnich dwóch tygodni życia dziecko otrzymywało tak małą ilość kalorii, że nie mogły być zaspokojone podstawowe potrzeby organizmu, który nie mógł podjąć podstawowych czynności życiowych.
Długotrwały brak pożywienia prowadzi u dziecka najpierw do zatrzymania rozwoju, czyli wzrostu, później ustaje podstawowa przemiana materii, organizm szuka energii, niszcząc własne mięśnie i tłuszcz. Przestaje działać układ pokarmowy, układ wydalniczy. Zamiera wątroba, w końcu dochodzi do zatrzymania akcji serca i śmierci.