Małgosia Tomczak (5 l.) urodziła się z rzadką wadą układu kostnego, tak zwanym PFFD. W jej prawej nóżce kość udowa jest krótsza aż o 19 cm! Niestety, wraz ze wzrostem dziewczynki różnica ta staje się coraz większa. W Polsce żaden ortopeda nie chciał podjąć się leczenia Gosi. Konieczna była niezwykle skomplikowana i kosztowna operacja w USA. - Po artykule w "Super Expressie" w grudniu 2009 r. wpłynęło bardzo dużo pieniędzy na leczenie naszej córki. Bardzo dziękujemy za wsparcie - mówi ze wzruszeniem mama dziewczynki, Jolanta.
Rodzice dziecka zebrali ponad 80 tysięcy dolarów i dzięki tym pieniądzom mama z córką wyjechały do specjalistycznej kliniki na Florydzie w USA. Spędziły tam dwa miesiące. Małgosia trafiła pod skalpel jednego z najlepszych ortopedów na świecie, dr Drora Paleya. W trakcie trwającej 10 godzin operacji lekarz skorygował biodro dziewczynki, ustabilizował kolano i przebudował jej krótszą nogę. Wkrótce będzie można przystąpić do kolejnego etapu wyrównywania kończyn dziecka - rozciągania krótszej nogi za pomocą specjalnego aparatu.
- Specjaliści z USA dają aż 98 procent szans, że Małgosia będzie miała równe i sprawne nogi. Na to jednak potrzebne są olbrzymie pieniądze, ponad 120 tys. dolarów. Bardzo prosimy Czytelników "Super Expressu" o pomoc - apelują rodzice Gosi, Jolanta i Piotr (38 l.) Tomczakowie.
Pomoc wciąż potrzebna
Małgosia jest podopieczną Fundacji na rzecz Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym "Nowa Nadzieja" w Kaliszu. Prosimy o wpłaty na konto nr: 52 2490 0005 0000 4600 1064 3591 (z dopiskiem "Dla Małgosi Tomczak") lub przekazanie 1 proc. podatku (KRS 0000321541 z dopiskiem "Dla Małgosi Tomczak").