Sympatyczne małżeństwo ze Szczecina ma problemy finansowe. Głowa rodziny, Bogdan Firlik, dwa lata temu stracił zatrudnienie i postanowił założyć własny interes. Zarejestrował się w urzędzie pracy, wymyślił firmę, opracował biznesplan i wziął dotację unijną na tzw. start-up. Urzędnicy byli zachwyceni jego biznesowym projektem. Niestety, rynek okazał się brutalny. To, co było piękne na urzędniczym papierze, w rzeczywistości okazało się totalną klapą. Na produkt numer jeden, czyli szafokominki (kominki elektryczne montowane w pakiecie z szafą) w ogóle nie ma chętnych. - Nie wiem, dlaczego nikt nie chce ich kupić - rozkłada bezradnie ręce pan Bogdan. - Szukaliśmy odbiorców wszędzie, nawet próbowaliśmy dodać je do oferty znanych marketów remontowo-budowlanych. Niestety, bez skutku - dodaje jego żona Teresa Firlik.
Pogotowie rachunkowe znów pomaga!
Sprzedaż internetowa też nie szła, bo firmowa strona była przestarzała. A syn państwa Firlik, Łukasz - z wykształcenia informatyk - jakoś nie kwapił się z udoskonaleniem jej i promocją przedsięwzięcia w sieci. Małżeństwo ze Szczecina na pomoc wezwało "Pogotowie rachunkowe" z Joanną Koroniewską na czele. Dobrą radą służyli też psycholog Maria Rotkiel, doradca finansowy Łukasz Maliszewski i Marta Balko z "Super Expressu". Cennych wskazówek udzielił gość specjalny, znany z ciętego języka i satyrycznych komentarzy artysta Krzysztof Skiba. Czy uda się rozkręcić firmę sympatycznej rodziny? Przekonamy się już w niedzielę o godz. 14.55, oglądając program "Pogotowie rachunkowe" w telewizyjnej Jedynce.
Zobacz: Pogotowie rachunkowe. Otwieramy kawiarnię dla maluchów i ich mam!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail