Jak ogłosił przewodniczący komisji technicznej MAK Aleksiej Morozow, ich publikacja ma na celu obiektywne przedstawienie międzynarodowej opinii publicznej informacji na temat tego, co 10 kwietnia 2010 r. działo się w wieży. W trzech plikach znalazły się stenogramy z tzw. otwartego magnetofonu, zapisy rozmów telefonicznych i zapisy rozmów radiowych. Dokumenty opublikowano jedynie w języku rosyjskim. Wynika z nich m. in., że w wieży wybuchła panika. Kontrolerzy, tuż po zniknięciu polskiego Tu-154, krzyczą, miotają przekleństwa, są całkowicie zdezorientowani. Przez dwie minuty między kolejnymi przekleństwami słychać przywoływania załogi polskiego samolotu i histeryczne próby ustalenia, co się z nim stało. "Zaczął odchodzić na drugi krąg, a potem spadł" - czytamy na końcu przedstawionych stenogramów.
Zapis rozmów z otwartego magnetofonu CZYTAJ >>
Zapis rozmów radiowych CZYTAJ >>
Zapis rozmów telefonicznych CZYTAJ >>