Jak informowaliśmy w ub. tygodniu, zwłoki znalazł mieszkaniec powiatu Słubickigo. Jadąc przygraniczną drogą K-39 poczuł, że na coś najechał. Wysiadł wiec z auta i włosy zjeżyły mu się na głowie. Przy jezdni leżało ciało... pozbawione głowy!
CZYTAJ: Makabra! Ciało bez głowy leżało na poboczu!
Policjanci szybko ustalili, że jest to kierowca stojącej w pobliżu ciężarówki. Nie były natomiast znane przyczyny śmierci, no i brak głowy ofiary. Sprawę udało sie wyjaśnić podczas przeprowadzonej sekcji zwłok.
PRZECZYTAJ: Warszawa. Tragiczny wypadek - wjechał wprost pod tramwaj! [Zdjęcia]
Wszystko wskazuje na to, że 42-letni Białorusin nie padł ofiarą jakichś porachunków, ale został potrącony przez inne auto. Prawdopodobnie to właśnie wtedy stracił głowę. Jak twierdzą śledczy, jeżeli Białorusina zahaczył tir, to jego kierowca mógł nawet nie zauważyć wypadku.
Z wyników sekcji wynika także, że później przez leżącego na drodze 42-latka przejechało co najmniej jeszcze jedno auto. Słubicka policja szuka świadków tego makabrycznego wypadku.