Tragedia wydarzyła się wczoraj po południu. W Kikołach, położonych cztery kilometry od Pomiechówka, osobowe renault zjechało gwałtownie na przeciwległy pas ruchu i zderzyło się czołowo z nadjeżdżającą ciężarówką. Na miejscu zginął pięćdziesięciokilkuletni kierowca osobówki.
Samochód dostawczy wypadł z drogi i utknął w polu. Chwilę po wypadku w Kikołach pojawiły się służby miejskie, karetka pogotowia i straż pożarna, która musiała wycinać kierowcę z wraku. Niestety, okazało się, że mężczyzna już nie żył.
Niedługo po tym dramatycznym wydarzeniu w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do kolejnego groźnego zderzenia. W bok policyjnego radiowozu wjechał bus. Podczas kraksy ucierpiało dwóch policjantów - jeden został opatrzony na miejscu, drugi został odwieziony do szpitala. Kierowca busu wyszedł ze zderzenia bez szwanku.