W szpitalu w Zgierzu (woj. łódzkie) 28-letnia kobieta urodziła martwe dziecko. Jak wynika ze wstępnych ustaleń lekarzy mogło nie żyć już nawet od kilku tygodni. Badanie krwi podczas porodu, który odbył się w sposób naturalny, wykazało ponad 3 promile alkoholu. Policja i prokuratura prowadzą śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Ten kierunek może się jednak zmienić, gdyż dopiero sekcja zwłok ustali przyczyny śmierci niemowlaka. Wynik sekcji to kwestia najważniejsza dla śledztwa: pozwoli ustalić kiedy i jak zmarło dziecko, oraz czy matka może ponieść odpowiedzialność. Jeżeli płód obumarł wcześniej, to zgodnie z prawem kobieta nie będzie mogła zostać ukarana, jak informuje rmf24.pl. To już kolejny przypadek narodzin dziecka przez pijaną matkę - w ostatnim czasie doszło do tego między innymi także w Zgierzu, gdzie noworodek urodził się równie pijany, co jego rodzicielka.
Zobacz: To zwłoki zaginionego Polaka?! Makabryczne odkrycie w Leeds