Policja radiowóz interwencja wypadek stłuczka taśma policyjna kogut policyjny

i

Autor: Marek Kudelski

Makabra w Sulechowie. Siedział w mieszkaniu ze zwłokami swojej żony

2018-10-20 21:30

Makabrycznego odkrycia dokonali sulechowscy policjanci, którzy w piątek wezwani zostali do jednego z mieszkań na tamtejszym osiedlu Przyjaźń. Funkcjonariusze zmuszeni byli wyważyć drzwi by wejść do środka i zobaczyć leżące na podłodze zakrwawione zwłoki 65-letniej kobiety. Jak się okazało, w mieszkaniu był również 60-letni mąż ofiary. Mężczyzna miał 2,3 promila alkoholu we krwi.

Jak ustaliła "Gazeta Lubuska", dzieci pary, która mieszkała w owym mieszkaniu, próbowały się przez cały dzień skontaktować ze swoimi rodzicami. Telefonu nie odbierała jednak ani matka, ani ojciec. Zaniepokojony syn skontaktował się więc z policją. Policjanci po dotarciu na miejsce zauważali, że w mieszkaniu małżeństwa były odsłonięte rolety i słychać było dźwięk dzwonka telefonu. Jako, że nikt nie otwierał drzwi, postanowiono wezwać straż pożarną, aby je wyważyć.

Około godz. 22:30 strażacy mieli wyważyć drzwi i razem z policjantami wejść do mieszkania, gdzie na podłodze znaleźli zakrwawione ciało 65-latki. W mieszkaniu siedział także jej 60-letni mąż. Prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej poinformował gazetę, że mężczyzna został zatrzymany.

Na zielogórskiej komendzie okazało się, że mężczyzna ma 2,3 promila alkoholu w organizmie. Zadecydowano, że jego przesłuchanie odbędzie się dopiero jak wytrzeźwieje.

Według ustaleń "Gazety Lubuskiej", zatrzymany miał od lat stosować przemoc wobec swojej żony.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki