Sprawa wyszła na jaw, gdy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o pijanej matce. Na miejscu znaleźli zwłoki dziecka. Okazało się, że 40-latka poroniła w kwietniu. Płód zawinęła w worek foliowy, a następnie włożyła do pudełka, pudełko do doniczki, a to wszystko zostało przykryte garnkiem - podaje "Gazeta Wrocławska". Płód leżał na balkonie w bloku przy ul. Krzywoustego we Wrocławiu 4 miesiące. 40-letnią kobietę i jej 20-letniego partnera zatrzymano i umieszczono w areszcie tymczasowym. Nie jest pewne co było przyczyną śmierci dziecka. Zwłoki skierowano do zakładu medycyny sądowej. Tam ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok, która ma pomóc w ustaleniu wszelkich okoliczności zdarzenia.
Zobacz: Tragiczny wypadek w Głuchowie. Nie żyje 10-latka
Przeczytaj też: 2-latka wpadła do studzienki kanalizacyjnej na kąpielisku. BOHATERSKA reakcja matki [ZDJĘCIA]
Polecamy: Zaginęła na Woodstocku. Policja szuka 14-latki z Włodawy