Na tym terenie odbywały się ćwiczenia z zakresu poszukiwań, w których brało udział OSP Niegowonice. Pies tropiący nagle podjął trop i doprowadził swojego przewodnika do zarośli, w których znajdowały się zwłoki - relacjonuje dla "polskatimes.pl" st. sierż. Marta Wnuk z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu. Do upiornego odkrycia doszło w sobotę 29 lipca. Policja próbuje ustalić, czy zwłoki należały do jednej z osób znajdujących się na liście zaginionych. - Zwłoki są w fazie znacznego rozkładu i niemożliwe jest określenie tożsamości tej osoby. Pomogą w tym dopiero badania - informuje Marta Wnuk. Tego samego tygodnia, w środę, ujawniono równie makabryczne znalezisko. Była to czaszka kobiety. Znaleziono ją na tyłach jednej z posesji w Porębie. Policja jednak nie doszukuje się powiązania między dwoma przypadkami.
Makabryczne odkrycie w Porębie: Znaleziono ludzkie szczątki
Kolejne makabryczne odkrycie w Porębie! W sobotę 29 lipca znaleziono rozkładające się zwłoki w zaroślach na terenie ćwiczeń ochotniczej straży pożarnej. Odkrycia dokonano niedaleko miejsca, w którym w środę znaleziono ludzką czaszkę. Policja nie łączy ze sobą dwóch makabrycznych znalezisk, jednak istnieją podejrzenia, że zwłoki mogą należeć do jednej z osób z listy zaginionych.