Makabrycznego odkrycia dokonała ekipa remontowa podczas renowacji budynku delegatury Urzędu Marszałkowskiego w Przemyślu. Między blachą a ociepleniem połaci dachu znajdowało się zmumifikowane ciało noworodka. Z wstępnych ustaleń wynika, że szczątki dziecka mogą leżeć na poddaszu od 30 lat. Wtedy to w miejscu dzisiejszego budynku urzędu marszałkowskiego działała izba porodowa w Przemyślu. Sprawą zajęła się prokuratura. Na początek biegli przeprowadzą sekcję zwłok noworodka.
Zobacz też: SZCZECIN: 200 tys. zł za śmierć noworodka
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail