Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej jest odpowiedzialny za śledztwo w sprawie katastrofy samolotu, który przewoził Polaków 10 kwietnia 2012 roku do Smoleńska. W związku z aferą, jaką wywołała publikacja fotografii ciał ofiar smoleńskich zajął on stanowisko w tej sprawie.
Komitet Śledczy oznajmił, że krążące po internecie zdjęcia nie pochodzą z rosyjskiego śledztwa. Oznajmił również, że podjęto już kroki zmierzające do ustalenia kto opublikował fotografie i w jakim celu. Komitet Śledczy FR dąży także do usunięcia zdjęć ze środków masowego przekazu.
Bloger, który opublikował zdjęcia podaje się za mieszkańca Baranułu, rosyjskiego miasta w Kraju Ałtajskim. Sugeruje, że 10 kwietnia 2010 roku nie doszło do katastrofy na lotnisku w Smoleńsku - polski samolot miał wylądować, polityków rozstrzelano, a potem upozorowano katastrofę.
Jeśli zdjęcia są prawdziwe i nie pochodzą z rosyjskiego śledztwa to musiała je wykonać osoba biorąca udział w akcji ratowniczej lub identyfikacji zwłok ofiar katastrofy.