Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 18 kwietnia. Jak wynika z pierwszych ustaleń policjantów, samochód, którym podróżowała trójka osób, w pewnym momencie zjechał z drogi, dachował a następnie uderzył w drzewo. Zaraz potem auto stanęło w płomieniach. Według ustaleń strażaków, przyczyną wybuchu pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Wiadomo, że zwłoki dwóch osób znaleziono w aucie. Trzecią osobę znaleziono w poza pojazdem - prawdopodobnie pasaże wypadł z samochodu podczas wypadku. Niestety, mimo natychmiastowej reanimacji, jego życia nie udało się uratować. Teraz dokładne przyczyny zdarzenia bada policja. Funkcjonariusze ustalają także tożsamość ofiar - informuje Kurier Poranny. Wypadek w Gądkach Wielkich nie spowodował utrudnień w ruchu.
Zobacz: Stary Kisielin: Pijany kierowca staranował ogrodzenie