Makabryczny wypadek w Węgorzewie. Walec ZMIAŻDŻYŁ kierownika budowy

2015-09-25 12:08

Makabryczny wypadek w Węgorzewie (woj. warmińsko-mazurskie)! Andrzej C. (+40 l.), kierownik przebudowy ulicy Pionierów, zginął straszną śmiercią. Rozjechał go walec drogowy. Okoliczności tragedii wyjaśnia prokuratura.

Remont i przebudowa ulicy Pionierów w Węgorzewie trwa od wielu miesięcy. W poniedziałek kierownik budowy Andrzej C. osobiście doglądał postępów prac. Wydawał polecenia i poganiał robotników. W pewnej chwili zauważył, że ma rozwiązany but. Odruchowo schylił się, by poprawić sznurowadło. Potwornym zbiegiem okoliczności w tym samym momencie za jego plecami zaczął się cofać wielki walec drogowy. Powolnie, miarowo miażdżył każdą, nawet najmniejszą przeszkodę. Nieświadomy śmiertelnego niebezpieczeństwa Andrzej C. kończył wiązać sznurowadło, kiedy walec swoimi stalowymi kołami najechał na niego. Powietrze rozdarł przeraźliwy krzyk. Kierujący walcem Andrzej W. (37 l.) zatrzymał potężną maszynę. Dla kierownika budowy było jednak już zbyt późno. Jego martwe, wgniecione w drogę ciało trzeba było ściągać z zakrwawionej ulicy. - To był potworny widok. Nikt nie zasłużył na tak straszną śmierć - mówi robotnik pracujący przy remoncie ulicy. - Nie mogę spać po tym, co zobaczyłem, bo ten obraz cały czas mi staje przed oczami - dodaje.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że do tragedii doszło przez nieuwagę ofiary wypadku. Kierowca walca jechał na wstecznym biegu i nie mógł widzieć Andrzeja C. - informuje Zbigniew Czerwiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Zobacz: Tragedia na Dolnym Śląsku: TIR zabił rowerzystę

Polecamy: Pociąg ROZJECHAŁ 16-latkę. Jej koleżanka walczy o życie. Tragedia w Szewcach

Najlepsze wideo: tv.se.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki