Kierowca potrącił pięciu rowerzystów i pieszych. Do tragicznego zdarzenia doszło w województwie małopolskim w niedzielę, 15 kwietnia. - Około 15:30 w miejscowości Rzezawa kierujący fiatem pandą 51-letni mieszkaniec Śląska z nieustalonych przyczyn przejechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w grupę rowerzystów. Następnie, odjeżdżając z miejsca zdarzenia, potrącił dwóch pieszych - relacjonuje w rozmowie z RMF FM sp. szt. Dominika Półtorak z policji w Bochni. Poruszeni wypadkiem świadkowie złapali pirata drogowego. Trafił on już w ręce policji. Badanie alkomatem wykazało, że w momencie zdarzenia był trzeźwy. Policjanci pobrali od mężczyzny krew w celu sprawdzenia, czy nie prowadził samochodu pod wpływem innych środków odurzających. Wszyscy ranni trafili do szpitala. Po jakimś czasie okazało się, że jedna z osób - 60-letni mężczyzna, który ucierpiał w wypadku, zmarł.
Według ustaleń RMF FM, możemy mieć tu do czynienia z morderstwem, a nie nieszczęśliwym wypadkiem. wszystko przez to, że sprawca miał tuż po wypadku wykrzykiwać, że zrobił to specjalnie. Śledczy już sprawdzają, czy kierowca wjechał w rowerzystów celowo.
ZOBACZ TAKŻE: Samochodem WJECHAŁ w rodzinę na ROWERACH. Przeżył tylko ojciec