Maluchem do rowu

2009-07-03 5:00

Policjanci z drogówki pojechali do kolizji drogowej w Starej Niedziałce, gdzie w rowie wylądował maluch.

Na miejscu policjanci za kierownicą auta zastali mężczyznę, który próbował wyjechać maluchem z rowu. Poprosili go, by wysiadł. Ale okazało się, że 41-letni Zbigniew M. ma problem z opuszczeniem pojazdu i nie jest nawet w stanie stać na własnych nogach! Okazało się, że kierowca ma w organizmie prawie cztery promile alkoholu!

Mężczyzna trafił do aresztu. Dobrowolnie poddał się karze pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Dodatkowo musi zapłacić wysoką grzywnę i pożegnać się z prowadzeniem samochodu na najbliż-sze cztery lata.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki