Maluje obrazy i naprawia dachy

2009-08-26 9:22

Poseł PiS Marek Suski (51 l.) żadnej pracy się nie boi. W czasie wolnym od polityki oddaje się z zapamiętaniem dekarstwu i sztuce. Podejrzeliśmy go ostatnio, jak w swojej posiadłości w Grójcu (woj. mazowieckie) remontował dach i łatał dziury w rynnach.

A potem jak gdyby nigdy nic... rozłożył sztalugi i zabrał się za malowanie obrazów. Bo Suski to prawdziwy człowiek renesansu, jak, nie przymierzając, Michał Anioł czy Leonardo da Vinci.

Godzina 13. Dom posła w Grójcu. Marek Suski z młotkiem w ręku wchodzi po drabinie na dach. Postukuje, postukuje i z satysfakcją ocenia, że nie będzie przeciekał. Następnie zabiera się za rynnę, którą też czekał mały remont. Z daleka cyrkowe spacery Suskiego po gzymsach przypominały bardziej sceny z filmu grozy, ale poseł wyszedł z nich bez szwanku.

Po uporaniu się z domowymi usterkami polityk wygrzebał z garażu sztalugi i... zaczął malować. To trzecia, poza polityką i majsterkowaniem, słabość posła. - Remontuję dom od trzech tygodni. Remont dachu i kuchni, wymiana szafek, układanie podłogi. Trochę tego było i jeszcze nie skończyłem - opowiada. Suski. - A malarstwo? Od czasu do czasu oddaję się tej przyjemności. Kiedyś brałem udział w wystawach. Przez jakiś czas utrzymywałem się nawet z malowania. W domu zostało jeszcze kilka obrazów, których nie dokończyłem i nie sprzedałem - mówi w rozmowie z "SE" Suski. Ale to nie wszystko! Wiadomo też, że do domowych obowiązków polityka należy mycie podłóg. Zrobiło się o tym głośno w lipcu, kiedy Monika Olejnik (53 l.) chciała podczas audycji wręczyć posłowi koszulkę Radia Zet. - Czasem trzeba umyć podłogę w domu, więc kawałek dobrego materiału się przyda, ale na pewno nosić jej nie będę - wypalił wtedy Suski. Choć od tamtego wydarzenia minął miesiąc, poseł nie zmienił swojego podejścia. - Zbierałem materiały przed remontem domu - wycedził przez zęby, gdy spytaliśmy go, dlaczego przyjął koszulkę "Zetki".

Słynni ludzie renesansu

Michał Anioł rzeźbił, pisał wiersze, malował. Zasłynął z fresków w Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie

Leonardo da Vinci to autor najsłynniejszego obrazu "Mona Lizy", a także wielki wynalazca

Marek Suski idzie w ślady swoich wielkich mistrzów. Nie dość, że maluje, to jeszcze remontuje dachy i rynny

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają