Rodzice małej Amelki już stracili jedną córkę - dokładnie 5 lat temu. Kiedy na świat przyszła Amelka cieszyli się każdą najmniejszą rzeczą. Obiecali sobie, że za wszelką cenę będą chronić swoją córeczkę. Kiedy Amelka miała niecałe dwa lata zdiagnozowano u niej nowotwór złośliwy mózgu. Dziewczyna przeszła dwie poważne operacje. Niestety nie wyleczyły one 3-latki. Guz wciąż odrastał. Amelka mimo że jest taka malutka przeszła już serie chemioterapii i naświetlań.
- Bezradni, u kresu wytrzymałości, zaczęliśmy szukać ratunku poza granicami kraju – i wtedy stał się cud, znaleźliśmy takiego lekarza! - wspominają rodzice dziewczynki. Profesorem Schuhmann, neurochirurg z kliniki w Tuebingen w Niemczech, specjalizuje się w takich trudnych przypadkach jak Amelka. Profesor po przeanalizowaniu dokumentacji i badań dziewczynki potwierdził, że jest w stanie usunąć całą resztkę guza, która pozostała w główce.
Rodziców na tę operację nie stać. Potrzeba aż 200 tysięcy złotych. Pomóc może każdy z nas. Wpłać darowiznę za pośrednictwem strony siepomaga.pl.
Zobacz: Ogrodzieniec: Bartek przeżył wybuch gazu w Wielką Sobotę