Dzieciństwo małego Jędrka zrujnował nowotwór. Chłopczyk walczy ze złośliwym guzem mózgu splotu naczyniówkowego CPC. Dokładnie 3 lata temu zdiagnozowano u 1,5-rocznego wówczas Andrzeja nowotwór. Chłopczyk trafił na stół operacyjny i udało się usunąć guzy. Potem przeszedł chemioterapię. Wydawało się, że Jędrek pokonał raka. Niestety nowotwór powrócił. Teraz jedynym ratunkiem na chorego Jędrka jest leczenie w Nationwide Childrens Hospital w Ohio w USA. Koszt takiego leczenia to ponad 500 tysięcy dolarów, czyli około 2 milionów złotych. Czasu jest niewiele, a rodziców nie stać na ratowanie ukochanego synka.
Zostało jeszcze 10 dni, aby uzbierać środki niezbędne do ratowania Andrzejka. Jeśli chcesz pomóc, wpłać darowiznę za pośrednictwem strony siepomaga.pl.
Zobacz: Sąd w Białogardzie nie zabierze siłą porwanego dziecka
Przeczytaj też: Norweżka prosi o azyl w Polsce. Nie chce, by urzędnicy odebrali jej dziecko
Polecamy: Pomoc dla rodziny z Białogardu: Zbierają pieniądze dla poszukiwanych rodziców