Najbliżsi Andrzeja Leppera opłakują śmierć polityka, który w piątek powiesił się w swoim gabinecie w biurze Samoobrony w Warszawie. Cała rodzinna wieś Zielnowo, gdzie Lepper prowadził gospodarstwo rolne pogrążyła się w żałobie. W niedzielę żona zmarłego z córkami - Małgorzatą i Renatą oraz synem Tomaszem wzięli udział w mszy świętej za duszę ukochanego męża i ojca.
Na twarzy Ireny Lepper widać rozpacz. Śmierć małżonka była dla rodziny ogromnym zaskoczeniem. Tymczasem wychodzą na jaw zaskakujące kulisy rodzinnych kłopotów Andrzeja Leppera. Chociaż na pozór małżeństwo Lepperów było szczęśliwe w ich związku od dawna źle się działo.
Lepper zdradzał żonę Irenę
"Rzeczpospolita" pisze, że szef Samoobrony ostatnio rzadko bywał w rodzinnym domu. Według gazety małżeństwo Andrzeja i Ireny rozpadło się przez niewierność polityka.
W 2007 roku w wywiadzie dla "Super Expressu" były wicepremier przyznał, że kilka razy zdradził żonę. - Świętym nie jestem. Warszawa kusiła różnymi imprezami, uroczystościami. Wszyscy zachowywali się mile. Chcieli rozmawiać. Kobiety też. Alkohol ośmielał. No i stało się. Kilka razy zdradziłem żonę. Ale to nie były żadne romanse. Raczej chwile słabości. Było też tak, że ktoś mnie poznał z kobietą. Później dowiedziałem się, że to była prostytutka. Kto jest bez grzechu niech rzuca we mnie kamieniem. To już jest za mną. Nie chcę do tego wracać.- wyznał szczerze.
Irena Lepper miała wybaczyć mężowi liczne zdrady, ale nie wiadomo jak było naprawdę. Członkowie rodziny Leppera jak do tej pory nie wypowiadają się w mediach w sprawie samobójczej śmierci polityka.