Za 1500 zł, bo tyle wynosi płaca minimalna w Polsce, można obecnie kupić ok. 266 popularnej bezołowiówki lub 258 litrów oleju napędowego.
To zdecydowanie mniej niż gdziekolwiek indziej na zachodzie Europy. Najsłabiej zarabiający Francuz, Belg czy Holender kupią jej prawie trzy razy więcej. Nawet borykający się z kryzysem Hiszpanie i Grecy nie muszą się łapać za głowę, gdy przychodzi do płacenia na stacjach.
I to mimo faktu, że cena benzyny dochodzi tam 7,4 zł za litr!
Skąd taka kolosalna różnica?
- Porównując siłę nabywczą polskich pensji, nasze paliwo należy do jednych z najdroższych! Przyczyn należy upatrywać w europejskim systemie opodatkowania paliw, na jaki wyraziliśmy zgodę. Był on skrojony pod zamożniejsze zachodnie państwa. Jest to dotkliwe dla kierowców, ale politykom to nie przeszkadza, bo oznacza większe wpływy do budżetu - wyjaśnia Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw.
Kraj |
Minimalna pensja w zł |
PB95 |
ON |
Luksemburg |
7600 |
1315 |
1407 |
Irlandia |
6165 |
963 |
966 |
Holandia |
6102 |
834 |
989 |
Belgia |
6089 |
868 |
960 |
Francja |
5900 |
879 |
965 |
Wlk. Brytania |
5068 |
735 |
692 |
Grecja |
3637 |
491 |
544 |
Hiszpania |
3157 |
534 | 549 |
Polska |
1500 |
266 |
258 |
Rumunia |
679 |
125 |
119 |