- To wspaniałe! Brakuje nam słów wdzięczności - mówią szczęśliwi Agnieszka (38 l.) i Grzegorz (45 l.) Ratusznikowie, rodzice dzieci.
Ich pociechy to pierwsze czworaczki w Nowym Targu. Marzyli o dziecku, a tu od razu taka gromadka! Kiedy przyszły na świat, byli w siódmym niebie. Brak własnego M nie przerażał ich, bo dziadkowie przygarnęli do siebie liczną rodzinkę.
- No i władze miasta od początku dawały nam do zrozumienia, że pomogą - opowiada roześmiany pan Grzegorz.
Czworaczki przeprowadzą się do trzypokojowego (65 mkw.) mieszkania w nowiutkim bloku komunalnym.
- Nareszcie dzieci będą miały swój pokój - cieszy się pani Agnieszka.