Argentyńczyk jest od 15 stycznia zawieszony przez FIFA za obsceniczne gesty pod adresem kibiców i dziennikarzy. - Nasze stanowisko jest jasne. Nie zabronimy mu przylotu do RPA, ale nie wpuścimy go na losowanie - oświadczyła FIFA.
"Boski" Diego musi zatem kombinować, jak wejść na ceremonię. Pomocną dłoń chce mu podać jedna z telewizji. Ma akredytować gwiazdora na losowanie w roli dziennikarza. Czy uda mu się prześliznąć przez czujną ochronę?