Marcin Gortat znowu zrobił swoje

2011-03-04 3:00

Solidny mecz Marcina Gortata (27 l.), sporo słabszy drużyny Phoenix Suns - tak wyglądało spotkanie ekipy Polaka w Bostonie z miejscowymi Celtics, którzy narzucili swój styl od początku meczu i wygrali 115:103.

Celtics szybko objęli wysokie prowadzenie, w pewnym momencie aż 29-punktowe! Sygnał do odrabiania strat dali w czwartej kwarcie rezerwowi Suns, z niezmordowanym pod koszem Gortatem (znowu double-double Polaka: 13 pkt i 13 zbiórek) i nowym rozgrywającym Aaronem Brooksem na czele. "Słońca" zdobyły 18 pkt z rzędu bez odpowiedzi rywali. Na odwrócenie losów meczu było już jednak za późno.

- Wyszliśmy do gry nieprzygotowani - skomentował Gortat. - To, co robi Boston w obronie, ćwiczone jest od lat, od początku było widać, że są od nas lepszym zespołem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają