Zdaniem ABW działalność OLT Express miała uderzyć w PLL LOT i spowodować obniżenie wartości państwowej spółki przed prywatyzacją. OLT postawiło pod ścianą LOT przez wprowadzenie niskich cen biletów, znacznie poniżej granicy opłacalności. OLT prowadziło kampanię reklamową łudząco przypominającą kampanię LOT-u. Państwowe linie od razu oskarzyły konkurencję o podszywanie się pod nie. Spółka Marcina P. mówiła nawet o sobie „polskie linie lotnicze”. Sprawa jednak nie została rozstrzygnięta przed upadkiem firmy.
Konkurencja w postaci OLT zmusiła LOT do obnizki cen biletów. Gdy firma Marcina P. upadła znów poszły one w górę. Skoro OLT Express można było lecieć po 99 złotych i według ekspertów do każdego pasażera trzeba było wiele dołożyć, to w przypadku PLL LOT byłoby identycznie. ABW sprawdza teraz czy nie miało to na celu obniżenia wartości PLL LOT lub nawet doprowadzenia do upadku państwowej firmy.