Marcin Plichta nie może narzekać na brak funduszy. Najwyraźniej bycie prezesem AMBER GOLD mu służy. Plichta nic sobie nie robi z prawa, które zabrania oszustom kierowania spółkami prawa handlowego. A wcześniej Plichta, pod niezmienionym nazwiskiem Stefański, został skazany za oszustwa finansowe.
Jak doliczył się FAKT, Plichta ma pałacyk pod Gdańskiem z 12 hektarami ziemi - warty około 6,5 miliona złotych. Do tego dochodzą 4 mieszkania w kamienicy przy ulicy Szafarnia w Gdańsku. To luksusowe mieszkania, żeby nie było wątpliwości. Znajdują się w ścisłym centrum miasta, a w okolicy same pięciogwiazdkowe hotele. W jednym z nich zatrzymała się Shakira...
Cena za metr mieszkania w tej okolicy wynosi 13 tysięcy złotych za metr. Do jednego z tych mieszkań prezes AMBER GOLD Przyznał się w rozmowie z GAZETĄ WYBORCZĄ. Ma 90 metrów, a urządzone jest skromnie, ale ze smakiem. Czyli luźno licząc jest warte około miliona złotych.
W skład dorobku Plichty wchodzą także luksusowe samochody. Na razie dwa - wypasione audi oraz BMW z serii 6. - podobno z telewizorami w środku.
Firmą AMBER GOLD zajął się specjalny zespół prokuratorski. Zobaczymy, czy Marcin Plichta ucierpi na postępowaniu wszczętym przeciwko jego firmie.