Jak wygląda Marcin Plichta? Przez wiele tygodni to pytanie zadawali sobie nie tylko klienci Amber Gold, ale i dziennikarze, którzy z uwagą pochylali się nad jego finansowym imperium. Wszystko przez to, że prezes Plichta bardzo dbał o swoją prywatność.
Marcin Plichta nawet gdy spotykał się z dziennikarzami, to zawsze w 4 oczy, żadnych kamer, aparatów… Aż do chwili gdy o Ambert Gold zrobiło się głośnie nie za sprawą wyjątkowo korzystnych lokat, a problemów firmy i szykowanych pozwów.
Nagle prezes zyskał ludzką twarz. Marcin Plichta w całej okazałości pojawił się w tygodniku Bloomberg Business Polska.