Kazimierz Marcinkiewicz dał się namówić na rozmowę z Piotrem Najsztubem, publicystą tygodnika „Wprost”. Najnowszy wywiad byłego premiera – w przeciwieństwie do tego co mogliśmy „podziwiać” przez kilka ostatnich miesięcy – w końcu obraca się w tematach politycznych.
Co zdradził Kazimierz Marcinkiewicz?
Po pierwsze bez skrępowania wylał swój żal . Jasno stwierdził, że Jarosław Kaczyński „zadał mu cios w plecy” i właśnie dlatego stosunki z szefem PiS tak bardzo się popsuły.
Przy okazji Marcinkiewicz zdecydował się również wymieć kilka innych wad Jarosława Kaczyńskiego. - Nie poznał świata, nie poznał nowoczesnych technologii, nie poznał nowoczesnych rozwiązań i jest politykiem prehistorycznym – stwierdził były premier. Dodał również, że choć nie lubi Jarosława Kaczyńskiego to wciąż go ceni: - Uważam, że jest wybitnym politykiem, tylko się zatrzymał w pewnym rozumieniu Polski, definiowaniu jej potrzeb i nie poszedł dalej – argumentował Marcinkiewicz.
Na koniec w znany sobie, bardzo zagadkowy sposób, Marcinkiewicz przemycił jeszcze jedną istotną informację. Pytany czy nie żałuje nagłego rozstania z polityką,po skandalu obyczajowym jaki wywołał, były premier stwierdził bardzo enigmatycznie: „Nie żałuję swojego życia, nie patrzę w przeszłość, tylko w przyszłość, mam dopiero 50 lat”.
Czy to oznacza, że Kazimierz chce wrócić do pierwszego szeregu na politycznym froncie? Powinien?
Marcinkiewicz: Kaczyński jest politykiem prehistorycznym
Kazimierz Marcinkiewicz zatęsknił za obecnością w mediach. Po fali krytyki jak spadła na niego samego i jego młodą partnerkę Izabel, były premier obraził się na media. Teraz znów dał się namówić na rozmowę o polityce. Czy to oznacza, że Marcinkiewicz chce wrócić do pierwszego szeregu, tym razem pod skrzydłami PO?