W liście nie brakuje gorzkich słów pod adresem partii Donalda Tuska. Najostrzej brzmi porównanie Platformy do „zapyziałej knajpy". "Na początku miło Cię obsługiwano i podawano dobre jedzenie, ale po pewnym czasie kelner zaczął z Ciebie kpić, szatniarz nie oddał płaszcza, a w zupie znajdowałeś włosy kucharki" - pisze Migalski i radzi, by „strzelić bezczelnego barmana w pysk", czyli zagłosować na inną partię, np. właśnie PJN. Ponadto w liście możemy przeczytać, jaka Platforma była w przeszłości, a jaka jest dziś.
>>> Sondaż: PiS miażdży PO. Takiej przewagi jeszcze nie było!
Jak na list reagują posłowie PO? Ta metafora wyraźnie ich nie bawi. Paweł Olszewski uważa, że list Migalskiego jest „po prostu infantylny", a jego partyjna koleżanka Agnieszka Pomaska twierdzi, że wiceprezes PJN szuka jedynie sposobu na zaistnienie.
Konwencja partii Donalda Tuska odbędzie się w ostatni weekend czerwca na Śląsku. To właśnie z tego okręgu posłem do Parlamentu Europejskiego jest Marek Migalski. Przed konwencją działacze partii Polska Jest Najważniejsza chcą rozdawać list jej uczestnikom.