Wyrzucony w czwartek z delegacji PiS do Parlamentu Europejskiego (odpowiednik klubu poselskiego w Sejmie) polityk nie kryje swojego oburzenia tą decyzją. Jego zdaniem jest ona krzywdząca i niepotrzebna. "Argumenty użyte w uzasadnieniu mojego usunięcia z frakcji są dla mnie obraźliwe i nieprawdziwe - nie złamałem zasad, nie kierowałem się własnym dobrem, nie postępowałem egoistycznie" - żali się na swoim blogu Migalski. Europoseł został wyrzucony z delegacji za krytykę Jarosława Kaczyńskiego, którą wyraził w liście otwartym. Przypomniał m.in., że prezes PiS zajmuje jedną z najwyższych lokat w rankingach braku zaufania.
Marek Migalski: - PiS mnie obraża
2010-09-04
6:00
Czy to już ostateczny koniec współpracy europosła Marka Migalskiego (41 l.) z partią Jarosława Kaczyńskiego (61 l.)?