Marek MIGALSKI: próbowałem HASZU I AMFETAMINY

2012-08-23 15:30

Odważne wyznanie byłego posła PiS i założyciela PJN Marka Migalskiego. Przyznał on, że na studiach zażywał różnego rodzaju narkotyki, nie tylko pospolitą "trawkę".

- Parę razy próbowałem na studiach trawy, haszu i amfetaminy. To był błąd, prosta droga do katastrofy. - pisze europoseł na swoim oficjalnym koncie na Twitterze. Namawia też aby rodzice chronili przed narkotykami swoje dzieci.

- Kilku moich znajomych próbowało tego wcześniej i trzech z nich nie żyje - wyznaje Migalski. Zatem nie były to tylko szalone studenckie imprezy, a głęboka patologia. Dobrze więc, że polityk się w porę opamiętał. - Ludzie nawołujący do legalizacji narkotyków nie zdają sobie sprawy, że to zabijanie dzieci - dodaje europoseł.

Dyskusja o liberalizacji ustawy antynarkotykowej powróciła na nowo w czerwcu, po zatrzymaniu przez policję popularnej piosenkarki Kory. W paczce zaadresowanej do jej psa celnicy znaleźli marihuanę. Następnie podczas przeszukania w domu artystki znaleziono jeszcze około 3 g tego samego narkotyku. Kilka dni temu prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec Olgi J. Jest ona oskarżona o posiadanie 2,83 g marihuany, za co grozi jej do trzech lat więzienia.

Jak mówi ustawa antynarkotykowa za posiadanie substancji psychotropowych lub środków odurzających grozi do 3 lat więzienia. W przypadkach mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Osobie, której udowodni się posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki