Plantacja marihuany należała do dwóch 26-latków. Policja pojawiła się w ich domach w samą porę – narkotyk był już ścięty i wysuszony. Gotowy do wprowadzenia na rynek.
ZOBACZ: Marihuana w słoikach po przetworach
Funkcjonariusze znaleźli też w mieszkaniach zatrzymanych mężczyzn aparaturę do uprawy konopii i przygotowywania narkotyków. Obaj niedoszli dilerzy zostali zatrzymani, a następnie aresztowani na trzy miesiące. Za posiadanie narkotyków w wielkiej ilości oraz handel nimi, grozi im nawet do 10 lat więzienia.