Wszystko przez złą jakość metalu, którym galwanizer pokrył powierzchnię posągu. Pierwsze rysy na obliczu gwiazdy, początkowo idealnie srebrnym, zaczęły pojawiać się już rok temu.
Obecnie posąg jest w tak złym stanie, że trzeba będzie go wymienić. Za nową Marilyn zapłaci odpowiedzialny za zniszczenia wykonawca. Statua upiększy miejski park jeszcze w tym miesiącu.