W weekend opisaliśmy alkoholowe ekscesy posła Tomasza Kaczmarka (36 l.) z PiS. Emerytowany agent CBA niczym zwykły menel razem z kolegą pił piwo pod jakimś parkanem! Kiedy z zapytaliśmy go o jego nieprzyzwoite zachowanie na ulicy, poseł rzucił tylko na odczepnego, że zajmuje się w tym momencie poważnymi sprawami. No cóż, z nami Tomasz Kaczmarek nie był zbyt rozmowny, ale może bardziej otworzy się przed szefem swojego klubu parlamentarnego.
Polityk zapewnił nas, że już niedługo odbędzie męską rozmowę z Kaczmarkiem. Przy okazji zdecydowanie potępił spożywanie przez niego alkoholu w Warszawie. - Tego rodzaju sytuacja nie powinna mieć w ogóle miejsca. Poseł Tomasz Kaczmarek tak jak każdy powinien przestrzegać prawa, a picie w miejscu publicznym jest niedozwolone - powiedział w rozmowie z nami Mariusz Błaszczak.
Obywatelu donieś na posła do komisji
Poseł Tomasz Kaczmarek (36 l.) z Prawa i Sprawiedliwości mandatu ani grzywny za picie pod płotem nie dostanie. Policja, żeby go ukarać, musiałaby go złapać na gorącym uczynku. Na szczęście my przyłapaliśmy go z aparatem. Dlatego może on zostać ukarany przez Sejmową Komisję Etyki Poselskiej.
- Spożywanie alkoholu w miejscu publicznym jest niezgodne z prawem, a przecież od polityka powinno wymagać się więcej. Poseł Kaczmarek nie powinien był tak się zachować - mówi nam posłanka z komisji etyki Małgorzata Kidawa-Błońska (55 l., PO). Komisja jak najbardziej powinna więc zająć się posłem. Ale, jak tłumaczy nam Kidawa-Błońska, może tak się stać, tylko jeśli na posła zostanie złożona skarga przez osobę prywatną lub instytucję.
Jak napisać taką skargę
Trzeba napisać list. Zaznaczyć w nim, że zachowanie posła to wykroczenie, które zgodnie z prawem podlega karze grzywny. Należy też napisać, że oburzające zachowanie Tomasza Kaczmarka, który nocą pije piwo na ulicy, jest nielicujące z powagą posła.
List należy wysłać do sekretariatu Sejmowej Komisji Etyki Poselskiej, na adres Kancelarii Sejmu, ul Wiejska 4/6/8, 00-902 Warszawa.