Mariusz N. zabójca Patryczka wciąż we Francji. Ekstradycja pirata może potrwać miesiąc

2014-01-13 22:52

Choć Mariusz N. (34 l.) siedzi już za kratami we Francji, na jego proces w Polsce trzeba będzie jeszcze długo poczekać! Mężczyznę, który w Czarnówce pod Otwockiem 11 grudnia 2013 roku śmiertelnie potrącił 13-letniego Patryczka, francuska policja złapała w ubiegły czwartek w kurorcie narciarskim. Ale zanim będzie go mógł przesłuchać prokurator, może minąć trochę czasu.

- Trwa procedura ekstradycji, już niedługo ustalony zostanie termin przywiezienia Mariusza N. - zapewnia Renata Mazur z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Jednak sądząc po tym, jak ta sama prokuratura spieszy się ze sprowadzeniem do kraju Dariusza D. (51 l.), możemy mieć pewne wątpliwości. Mężczyznę, który w 2011 roku zastrzelił klienta swojego warsztatu samochodowego na Zaciszu, w marcu 2013 roku zatrzymała policja w Wielkiej Brytanii, a wciąż nie został przesłuchany.

Przeczytaj też: Mariusz N. złapany! Zabił Patryczka i pojechał do Francji na narty!

- Z ekstradycją czekamy na decyzję brytyjskiego sądu, który prowadzi wobec Dariusza D. sprawę za posługiwanie się fałszywymi dokumentami - tłumaczy prokurator Mazur i dodaje: - W sprawie Mariusza N. takiego opóźnienia być nie powinno. Wszystkie dokumenty zostały już wysłane do Francji - zapewnia. Najprawdopodobniej zabójca Patryczka zostanie sprowadzony do kraju w ciągu miesiąca. Mężczyzna już raz odsiedział 2 lata za śmiertelne potrącenie 50-latka z Karczewa. Tym razem grozi mu 12 lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają