Ośrodek wygląda jak ukryty wśród lasów dom wczasowy, tyle że za wysokim murem. Niestety, nie jest pilnie strzeżony (mała obsada strażnicza). Trynkiewicz będzie mógł spacerować po pięknym ogrodzie, grillować i grać na kortach do badmintona i boisku do siatkówki. Pokoje są przestronne, nowocześnie i kolorowo wyposażone. Lokum Trynkiewicza ma telewizor, a nawet komputer (ale nie wiadomo, czy z dostępem do Internetu).
Zobacz: Pożar w Jastrzębiu Zdroju. Dariusz P. jest jak Trynkiewicz!
Teoretycznie bestia z Piotrkowa Trybunalskiego ma tam przebywać do końca swoich dni, ale ma też prawo złożyć wniosek o ponowne przebadanie i wydanie decyzji o zwolnieniu go z ośrodka. Będzie mógł to robić raz na pół roku.