- Każdy ma prawo w wolnej, demokratycznej Polsce na swój sposób przezywać rocznicę stanu wojennego - mówił kilka dni temu Komorowski odnosząc się do marszu organizowanego przez Prawo i Sprawiedliwość.
Dzień wcześniej, późnym wieczorem, prezydent zapali w oknie Belwederu symboliczną świecę pamięci o ofiarach stanu wojennego. Podobna uroczystość miała miejsce rok temu.
W latach osiemdziesiątych, po wprowadzeniu 13 grudnia 1981 roku stanu wojennego, areszt śledczy i zakład karny na warszawskiej Białołęce stały się największym ośrodkiem internowanych dla działaczy i przywódców "Solidarności".
W latach 1981-82 na terenie jednostek przebywało ok. 600 działaczy podziemia, m.in. Bronisław Komorowski, Adam Michnik, Jacek Kuroń, Lech Dymarski, Henryk Wujec, Janusz Onyszkiewicz, Jan Rulewski, Karol Modzelewski, Seweryn Jaworski, Antoni Tokarczuk, Andrzej Sobieraj, Grzegorz Pałka, Bogdan Pietkiewicz, Władysław Bartoszewski, Andrzej Drawicz, Jan Krzysztof Kelus, Jarosław Guzy, Piotr Ikonowicz i Gabriel Janowski.
Czytaj wiecej: MARSZ PiS 13.12.2012: Donald Tusk krytykuje MARSZ PiS