Bronisław Komorowski zwrócił się już do komisji regulaminowej z wnioskiem, aby posłowie nie musieli podawać wartości nieruchomości w corocznych oświadczeniach majątkowych - informuje RMF FM.
Jeżeli pomysł przejdzie, to posłowie w zamian będą zmuszeni ujawnić darowizny, czyli to co dostali i to co dali. Zdaniem Komorowskiego, takie rozwiązanie jest lepsze niż coroczna wycena mieszkań, którą posłowie nazywają uciążliwą, męczącą i... niezwykle stresującą.
Ale po co taka zmiana? Czy parlamentarzyści nie mogą w oświadczeniach wpisywać jednocześnie wartości nieruchomości i dodatkowo darowizn? Okazuje się, że nie jest to takie proste! Dlaczego? - Ceny się zmieniają, a posłowie nie są w stanie śledzić rynku nieruchomości na bieżąco. Wpisują ceny wzięte z sufitu - mówi RMF FM marszałek Bronisław Komorowski.
Ciekawe tylko co na takie rozgrzeszanie posłów powiedzą wyborcy.
Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Nakręciłeś interesujący film? Weź udział w naszym konkursie - wygraj ekskluzywny smartphone. |