Nic tak nie pokona małżeńskiej rutyny jak wspólny wyjazd na urlop, podczas którego można zapomnieć o codziennych problemach, porywach zazdrości czy drobnych konfliktach. Marta Kaczyńska i Marcin Dubieniecki najwyraźniej zrozumieli jak ważna jest dla nich rodzina i jak bardzo się kochają.
"Na żywo" donosi, że para właśnie wyruszyła na wakacje do słonecznej Toskanii. Córka zmarłego prezydenta, jej mąż i córeczki - Ewa i Martynka spędzą we Włoszech aż dwa tygodnie.
Ostatnimi czasy coraz częściej mówiło się, że nad związkiem Kaczyńskiej i Dubienieckiego zawisły czarne chmury. On - wzięty prawnik robi karierę w stolicy, ona - poświęciła się wychowywaniu dzieci w rodzinnej Gdyni. Utrzymanie związku na odległość to duże wyzwanie. A gdy jeszcze media obiegają zdjęcia męża na spacerze w nieznajomą o kryzys nietrudno.
- Na szczęście Marcinowi udało się wyjaśnić Marcie tę niefortunną sytuację. Przecież to była tylko znajoma - cytuje słowa kolegi Dubienieckiego tygodnik.