Ostatnio głośno się mówiło, że być może Marta Kaczyńska-Dubieniecka zechce w bezpośredni sposób wspomóc kampanię stryja. Bielan sprostował to, mówiąc:
- Doszło do pewnego nieporozumienia. Marta Kaczyńska będzie wspierała swojego stryja nie tylko w czasie kampanii, ale i po wyborach. Po wielkiej tragedii zbliżyli się do siebie. Będzie teraz częściej w Warszawie niż dotąd, by podtrzymywać kontakty i wspierać go. Nie sądzę jednak, żeby była bezpośrednio zaangażowana w kampanię wyborczą. Nie sądzę, żeby w tej sytuacji, w jakiej się teraz znalazła, chciałaby brać udział choćby w wiecach wyborczych.
Przeczytaj koniecznie: Córka prezydenta Marta Kaczyńska nie ma odwagi zabrać pamiątek po rodzicach
Bielan zaznaczył, że PiS w żaden sposób nie proponował Kaczyńskiej-Dubienieckiej wsparcia Jarosława Kaczyńskiego. Uważa też, że niewielkie jest prawdopodobieństwo, aby pojawiła się na konwencjach, na plakatach czy billboardach Jarosława Kaczyńskiego. Decyzja o tym, jaką formę może przybrać wsparcie, zależeć ma tylko od córki tragicznie zmarłego prezydenta.