Smutna, nieobecna i zamyślona. Tak wyglądała Marta Kaczyńska na ostatnich przedświątecznych zakupach wTrójmieście. Widać było, że głęboka rana po śmierci rodziców w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem jeszcze się nie zagoiła. Dla Marty będą to pierwsze święta bez rodziców. Przez ostatnie lata Wigilię spędzała w Pałacu Prezydenckim razem z córeczkami, mężem, teściami, babcią Jadwigą Kaczyńską (84 l.) i stryjem Jarosławem Kaczyńskim (61 l.).
Przeczytaj koniecznie: Marta Kaczyńska ostatni dzień pod ochroną - ZDJĘCIA
Na stole obowiąz- kowo musiały być: barszcz, uszka, kapusta z grzybami, kulebiak, ryby pod różnymi postaciami, piernik, makowce oraz kutia. Na kolejne dni przenoszono się do ośrodka prezydenckiego w Juracie. O prezenty dbała pierwsza dama. - Podział obowiązków jest taki, że żona kupuje prezenty dla wszystkich, a ja dla niej - opowiadał Lech Kaczyński w wywiadzie dla "Super Expressu".
Teraz wszystko jest na głowie Marty, to dla niej nowość. Widać to było doskonale podczas przedświątecznych zakupów. Prawie każdy prezent konsultowała przez telefon komórkowy... choć już niestety nie z ukochanymi rodzicami.