10-metrowa postać miała kolorowe włosy, czerwone usta i zwiewną suknię. W asyście pilnujących strażaków marzanna dotarła spod gminnego ośrodka kultury na most nad Wieprzem. Tam podpalił ją wójt i wylądowała w wodzie. Ambicje jeziorzańskich włodarzy sięgają dalej. Zapowiadają, że za rok wykonają 12-metrową kukłę, zaś za parę lat taką, żeby można było ją zobaczyć... z kosmosu!
Sprawdź: Metamorfozy na wiosnę 2014. Wiganna Papina radzi jak modnie się ubrać